Poszukiwanie Prawdy: Rola Tradycji i Zwyczajów w Reformowanym Kościele Katolickim w Polsce
W pierwszym liście do Tymoteusza (I Tym 6.20) czytamy zachętę, aby ten młody biskup, strzegł powierzonego depozytu wiary. Od czasów apostolskich Kościół poznawał Pana poprzez ustne głoszenie Ewangelii, zgłębiał Pisma Święte, które nazywamy Starym Testamentem, w których odnajdywał zapowiedzi przyjścia i misji Jezusa, Pana. Ta ustna tradycja wytworzyła Nowy Testament, który jest świadectwem żywej wiary Kościoła czasów apostolskich.
Gdy mijały lata, pokolenia i wieki a Kościół się rozrastał w Europie, Azji i Afryce przyjmował różne zwyczaje ludzi, którzy go tworzyli i ich kultur. Zwyczaje te pomagały im rozumieć Ewangelię, przeżywać rok liturgiczny czy samą Liturgię. Niektóre z nich, dziś oceniamy jako błędne, niezrozumiałe lub nadal inspirujące i dobre. Zwyczaje w Kościołach nie są jednak Prawdą, ale miały jej służyć.
Dziś czasem trudno odróżnić zwyczaj od zwiastowania ustnego Prawdy tj. od Tradycji. Nawet pewne sposoby czytania Biblii i jej interpretacji mają więcej wspólnego z kulturą ludzi, którzy ją czytali wieki temu i niosą do naszych czasów starożytne czy średniowieczne kultury, czy spory teologiczne. To wszystko sprawia, że czasem trudno jest dotrzeć do prawdziwego przesłania starożytnego Kościoła (depozytu wiary, Tradycji), który spotkał zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa. Czy więc dziś, w XXI wieku możemy dotrzeć do odwiecznego i niezmiennego Słowa Bożego? Jako reformowani katolicy i katoliczki odpowiadamy, że jest to możliwe!
Dziedzictwem ruchu starokatolickiego jest krytyczne studiowanie historii Kościoła. Zwyczaj ten został zainicjowany przez jednego z ojców starokatolicyzmu księdza Ignacego von Döllinger (ur.1799 – zm.1890). Dzięki nauce mamy bardzo dużo różnych źródeł, które pomagają nam lepiej zrozumieć naszych braci i nasze siostry z czasów apostolskich i późniejsze, którzy jak w sztafecie przekazywali nam świadectwo o Jezusie. Potrafimy nazywać pewne zjawiska, które odcisnęły się na pamięć Kościoła. To wszystko ma nam pomóc nie osądzać naszych poprzedników w wierze, ale spróbować ich zrozumieć. Studiując historię Kościoła, nie jako instytucji, ale wspólnoty wiary, używając rozumu i ufnie modląc się o prowadzenie Ducha Świętego, Kościół również dziś rozpoznaje prawdziwe Słowo Boże, przez które zwoływany jest Kościół sprawujący święte sakramenty.
Właśnie dlatego starokatolicy różnych Kościołów lokalnych podejmują decyzje, które są odejściem od dotychczasowego zwyczaju jednak, w ich przekonaniu, nie są zmianą nauczania depozytu wiary, dotyczy to np. kwestii święceń kobiet, celibatu duchownych, praktyki spowiedzi, równości małżeńskiej itp.
Jako Kościół podążamy za Prawdą, Jezusem Chrystusem, a nie za ludzkimi zwyczajami.
prezbiter Tomasz Puchalski