Słowa mają znaczenie: Maranatha


Liturgia to pamięć Kościoła, przechowujemy w niej najważniejsze doświadczenia w historii jak życie i nauczanie Jezusa, Jego mękę, śmierć, zmartwychwstanie, wniebowstąpienie i zstąpienie Ducha Świętego. Dzięki mocy Boga, zgromadzenie liturgiczne chrześcijan-katolików nie jest jedynie pobożnym wspominaniem minionych wydarzeń ale ich uobecnianiem – w Liturgii one dzieją się w danej chwili, ponieważ najważniejsze wydarzenia w historii zbawienia dokonały się w Bogu, który jest poza czasem, trwa w wieczności czyli „Bożym teraz”. To jest niesamowicie wspaniała tajemnica dostępna dla każdej osoby, która tylko tego chce, przyjdzie na Liturgię, otworzy się na działającego w niej Ducha Świętego i zechce poznać znaczenie słów i gestów Liturgii.

Chrześcijańska wiara oparta jest na historycznych wydarzeniach i osobach, które mówiły w konkretnych językach, mieszkały w konkretnym kontekście geograficznym i kulturowym. W Liturgii zachowała się pamięć Jezusa i o Jezusie oraz pamięć pokoleń chrześcijan i chrześcijanek, którzy ją celebrowali i w niej spotykali zmartwychwstałego Pana. Aby dziś lepiej rozumieć Liturgię, należy ją poznawać i odkrywać znaczenie znaków i gestów.

Katolicki znaczy „zgodny z całością” i własnie tym się charakteryzuje Kościół katolicki jako całość i jego lokalne wspólnoty, w tym Reformowany Kościół Katolicki. Ta zgoda z całością dotyczy kwestii wiary i praktyki: wyznania wiary, liturgii (jej rozumienia a nie konkretnych rytów) i posługiwania duchowego czyli apostolskiego posłania – sukcesji apostolskiej. Nie oznacza to bezrefleksyjnego powtarzania gestów, słów i praktyk ale żywe aktualizowanie doświadczenia. Tradycja ma ożywiać Kościół a nie go zamurować.

Jedną z najstarszych pamiątek w Liturgii jest słowo z języka, którym posługiwał się sam Jezus, to jest z języka aramejskiego. Słowo to pojawia się w kilku miejscach Liturgii reformowanych katolików m.in. w modlitwie po Komunii czy w Modlitwach Eucharystycznych. To słowo to Maranatha. Mar znaczy Pan, an – nasz. Maran można więc tłumaczyć jako Nasz Pan. Całość oznacza Nasz Pan nadchodzi. Czasem tłumaczy się to słowo jako Przyjdź nasz Panie, w zależności od położenia akcentu. Prawdopodobnie jednak starożytni chrześcijanie używali tego słowa w pierwszej formie to jest Nasz Pan nadchodzi. Odmawianie tej frazy w czasie Liturgii jest wyznaniem wiary w bliską obecność Chrystusa, który w Komunii Świętej przychodzi do każdej przyjmującej Go osoby.

Nowy Testament, który został w całości spisany po grecku zachował kilka słów aramejskich w tym Maranatha. Dla pierwszych pokoleń naszych sióstr i braci w wierze były to słowa samego Jezusa w Jego języku dlatego w sposób szczególny święte czyli przynależące do Mesjasza Jezusa.

Gdy w czasie najbliższej Liturgii będziesz wymawiać słowo Maranatha pamiętaj o ich znaczeniu, przypomnij sobie, że to słowo z języka samego Jezusa, to święte słowo i wyznanie wiary w Jego bliskość w Twoim życiu. Możesz się tym słowem modlić poza zgromadzeniem liturgicznym i często powtarzać Maranatha – Nasz Pan nadchodzi. On jest blisko nas, nadchodzi by się z nami nieustannie spotykać. Słowo to najczęściej pojawia się w czasie Adwentu – okresu liturgicznego, który przypomina nam o bliskości Boga, który przychodzi do nas, wkracza w naszą historię i w końcu sam ją zakończy. O tej bliskości Boga pamiętajmy jednak cały czas. Jesteśmy w dobrych rękach kochającego Boga.