Kościół lokalny
Jak uważa ks. dr Mattijs Ploeger w swojej publikacji Catholicity, Apostolicity, the Trinity and the Eucharist in Old Catholic Ecclesiology1 większość teologów starokatolickich rozumie katolicyzm przede wszystkim „jakościowo” a nie „ilościowo”. Według autora, który cytuje starokatolickich teologów, o katolickości decyduje wiara Kościoła lokalnego, a nie jego zakorzenienie w większej strukturze. Autor cytuje arcybiskupa Utrechtu, Andreasa Rinkela (ur. 1889, zm. 1979), który uważał, że katolickość nie oznacza Kościoła, który jest instytucjonalnie zunifikowany, ale to wspólna misja doprowadzenia wszystkich do poznania drogi zbawienia. Taka wizja Kościoła katolickiego daje dużo przestrzeni dla rozwoju samodzielnych Kościołów lokalnych, postulowały ruchy reformatorskie Kościoła rzymskokatolickiego oraz praktykował Kościół niepodzielony pierwszego tysiąclecia. Kościół, który został założony przez Jezusa Chrystusa i trwa w jednym Kościele katolickim, jest reprezentowany przez Kościoły lokalne, które są w pełni katolickie, jeśli zachowują katolicką wiarę.
Starokatolicka eklezjologia jest więc, jak nazywa ją dr Mattijs Ploeger, eklezjologią Kościoła lokalnego2. Przy czym Kościół lokalny rozumiany jest jako jedna diecezja, bez względu na ilość i wielkość wspólnot czy parafii.
W komentarzu do ekumenicznych Dokumentów z Limy, starokatolicki Kościół Szwajcarii wyjaśnia, jak można rozumieć Kościół lokalny w świetle tradycji starokatolickiej: „Kościół lokalny powinien – nawet jeśli Eucharystia sprawowana jest w wielu miejscach – być takich rozmiarów, które umożliwiają jego nadzorowanie. Powinny być więc w nim możliwe regularne kontakty, nawet jeśli nie pomiędzy wszystkimi wiernymi, to przynajmniej pomiędzy liderami i reprezentantami poszczególnych wspólnot eucharystycznych oraz pomiędzy nimi a reprezentantem i symbolem jedności (biskupem)3” Podkreśla się również jeszcze kilka koniecznych zasad a mianowicie biskup powinien w miarę często przewodniczyć zgromadzeniom eucharystycznym w poszczególnych parafiach oraz Kościół lokalny powinien być zdolny, w sposób autonomiczny, do realizowania zadań takich jak diakonia (pomoc charytatywna), misja propagowania nauczania Jezusa i wiary chrześcijańskiej oraz formacji teologicznej swoich członków. Opierając się na takich założeniach, Kościół lokalny jest więc przede wszystkim wspólnotą osób, które mają możliwość nawiązywania realnych relacji, a nie jednostką administracyjną.
W podobny sposób o Kościele, jako lokalnej wspólnocie wierzących pisze biskup dr Thomas S. Altepeter4. Uważa on, że tylko w lokalnej wspólnocie wierzących można w pełni wprowadzać w czyn chrześcijańskie posłanie o relacjach, miłości, przebaczeniu i współczuciu. To właśnie lokalna wspólnota może celebrować Liturgię Eucharystii, wprowadzać do Kościoła nowe osoby poprzez chrzest gdy pojedyncze osoby stają się rzeczywiście Bożą rodziną5.
Tak rozumiana lokalność Kościoła odwołuje nas do wczesnego etapu rozwoju myśli starokatolickiej, w której podkreślano konieczność powstania Kościoła krajowego – lokalnego, który będzie zrzeszał przede wszystkim ludzi z konkretnego terenu, tak aby mogli oni celebrować wspólnie Eucharystię.
Gdy ze względu na różnych zadań Kościoła korzystnym jest być częścią większej struktury, która może je ułatwiać np. diakonia czy edukacja, to jednak podstawowym i fundamentalnym zadaniem dla teologicznego zaistnienia Kościoła jest sprawowanie eucharystycznego nabożeństwa, które gromadzi lokalną wspólnotę, a poprzez przyjęcie Komunii Świętej, która dla starokatolików zawsze jest przyjęciem prawdziwego Ciała i Krwi Chrystusa6, Eucharystia staje się aktem zjednoczenia członków Kościoła z sobą, poprzez zjednoczenie w Komunii z Jezusem Chrystusem, który jest głową Kościoła.
Jednym z terminów używanych w Nowym Testamencie na opisanie Kościoła jest Ciało Chrystusa7. Jednym ze sposobów rozumienia tego sformułowania jest porównanie wspólnoty chrześcijańskiej do ciała człowieka, które posiada różne części, spełniające odmienne funkcje nadal jednak pozostając jednym organizmem. Święty Paweł w Pierwszym Liście do Koryntian przedstawia w ten sposób relacje, jakie zachodzą pomiędzy członkami w Kościele oraz pomiędzy członkami Kościoła a jego głową, Chrystusem. Apostoł w swoich listach przedstawia również inne sposoby rozumienia Ciała Chrystusa, które mają ukazywać ścisły związek Jezusa – Głowy, z chrześcijanami – członkami ciała.
Wiara w Chrystusa jako Głowę Kościoła to przekonanie o boskim pochodzeniu wspólnoty wierzących, która powstała nie z ludzkiej inicjatywy, ale z powołania Boga. Samo greckie słowo Ecclesia oznaczało zgromadzenie ludu, który zbierał się na wezwanie herolda8. Takie teologiczne rozumienie pojęcia Kościół, nie powinno być mylone z Kościołem jako organizacją czy denominacją. Kościół w teologicznym rozumieniu starokatolików jest przede wszystkim wspólnotą ludzi wierzących w Chrystusa, koinonią9.
Jak uważa biskup Urs Kury, należy pamiętać, że zgodnie z Listem do Efezjan 4.10-12, gdzie wymieniono konkretne posługi (urzędy) ustanowione przez Ducha Świętego, Kościół posiada swoje posługi (urzędy), które również mają pochodzenie od Głowy Kościoła. Od samego początku Kościoła, niezmiennym urzędem powołanym do przewodzenia lokalnej wspólnocie, nauczania oraz udzielania chrztu i sprawowania Liturgii Eucharystii, jest urząd biskupa, z którego wypływają posługi diakonów i prezbiterów.
Biskup
Pierwotna wspólnota chrześcijańska nie posiadała zorganizowanych struktur czy urzędów. Po Jezusie Chrystusie największym autorytetem cieszyli się Apostołowie oraz Paweł. Ich głównym zadaniem było głoszenie nowiny o życiu, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa z Nazaretu. Tych dwunastu mężczyzn zostało powołanych osobistą wolą ich nauczyciela oraz w taki sam sposób posłanych do kontynuowania jego misji. Funkcja ta była wyjątkowa i zarezerwowana dla ograniczonego grona osób, trudno też w jednoznaczny sposób uzasadnić, dlaczego akurat te osoby zostały wybrane i posłane. Jedna z interpretacji podaje, że ponieważ Kościół jest kontynuacją historii Izraela, który powstał z dwunastu patriarchów, głów klanów, z których wytworzył się naród, tak samo Kościół, który powstał podobnie jak Izrael z suwerennej woli Boga, inicjowany jest poprzez grono „dwunastu patriarchów”10. Wiemy bowiem, że w otoczeniu Jezusa grono uczniów było znacznie większe i w jego skład wchodziły zarówno kobiety, jak i mężczyźni.
Wraz ze wzrostem wspólnoty chrześcijańskiej i powstaniem nowych Kościołów oraz śmiercią apostołów pojawiała się konieczność zastąpienia ich. Niektóre Kościoły lokalne, jak np. wspólnota w Antiochii, cieszyły się apostolskim pochodzeniem. Pierwszym zwierzchnikiem Kościoła w Antiochii był św. Piotr, który też ustanowił dla tej wspólnoty swojego następcę. Podobnie działo się w wielu wspólnotach zakładanych lub „dozorowanych” przez św. Pawła, który, choć nie należał do grona dwunastu, to cieszył się równym im autorytetem, a jego działalność misyjna i pisarska rozpowszechniła chrześcijaństwo w wielu miejscach dookoła basenu Morza Śródziemnego.
Z Nowego Testamentu11 dowiadujemy się, że napływ nowych osób do Kościoła sprawił, że Apostołowie nie byli w stanie, w odpowiedni sposób wypełniać swoich zadań dzieląc je między głoszeniem Słowa Bożego a działaniami diakonijnymi. Właśnie wtedy zapadła decyzja, że należy wybrać osoby, które przejmą część obowiązków, zajmą się zaopatrzeniem w żywność i jej rozdzielaniem we wspólnocie jerozolimskiej oraz zaopiekują się wdowami pochodzenia greckiego. Wybrano siedem osób, nazwanych później diakonami, na które nakładano ręce oraz modlono się o dobre wykonywanie powierzanej im funkcji.
Nakładanie rąk nie jest wyjątkowe dla apostołów, świadectwa takich praktyk znajdujemy w Starym Testamencie. W taki sposób wybierano i przekazywano zadania (ordynowano). Posługa pierwszych diakonów nie ograniczała się jedynie do opieki nad wdowami i zaopatrzeniem wspólnoty, ale obejmowała również głoszenie słowa, o czym dowiadujemy się z opisu skazania i egzekucji jednego z pierwszych siedmiu diakonów, Szczepana12 oraz opisu działalności diakona Filipa13.
Jak podaje biskup Urs Kury, trudno jednoznacznie stwierdzić jaką w naszym rozumieniu posługę pełniło siedmiu wybranych mężczyzn, tradycyjnie opisuje się ją jako posługę diakonów. Do dziś diakoni w Kościołach chrześcijańskich pełnią podobne funkcje, odpowiadają za działalność charytatywną (diakonijną) oraz nauczają (głoszą homilie, prowadza katechezy). W całej tej opowieści najważniejsze jest jednak, że apostołowie powołali „pomocników”, którzy realizowali część ich funkcji.
Świadectwa przekazania posługi znajdujemy też w przypadku uczniów św. Pawła, św. Tymoteusza i św. Tytusa. Otrzymali oni od Apostoła upoważnienie do głoszenia Ewangelii, strzeżenia przekazanej im nauki, wyznaczania sprawujących inne posługi, przewodzenia Liturgii, utrzymania porządku kościelnego oraz obrony przed herezjami14.
Nowy Testament poza apostołami wskazuje na jeszcze jedną grupę osób, które pełniły w pierwotnym Kościele funkcje przewodniczenia wspólnotom, byli to prezbiterzy i biskupi.
Dziś trudno stwierdzić czy i w jaki sposób te posługi różniły się od siebie, prawdopodobnie była to ten sam urząd tylko nazywany w różny od siebie sposób. Prawdopodobnie terminem prezbiter określano przełożonych wspólnot, w których dominowali chrześcijanie pochodzenia żydowskiego. Starszych bowiem spotykamy już w Starym Testamencie, gdzie pojawiają się jako pomocnicy Mojżesza15. Starsi to również w czasach Jezusa grupa mężczyzn w podeszłym wieku, którzy stali na czele lokalnej synagogi. Biskupi (gr. opiekun, stróż, dozorca, nadzorca) pełnią analogiczne funkcje do prezbiterów, pojawiają się częściej we wspólnotach chrześcijańskich, które składały się w większości z chrześcijan pochodzenia pogańskiego.
Słowo biskup nabiera decydującej treści ze względu na Chrystusa. W Pierwszym liście św. Piotra 2.25 czytamy, że pierwszym biskupem, episkopos, jest sam Jezus: Byliście bowiem zabłąkani jak owce, lecz teraz wróciliście do Pasterza i Stróża (ἐπίσκοπον) dusz waszych. W tym kontekście możemy odczytywać, że biskupstwo pochodzi z ustanowienia Boga, i analogicznie każdy biskup musi być ustanowiony przez innego biskupa tak aby zachowane zostało źródło posłania i posługiwania, którym jest Bóg, Ojciec. Sam Jezus podkreślał bowiem Ja sam z siebie nic czynić nie mogę. Tak, jak słyszę, sądzę, a sąd mój jest sprawiedliwy; nie szukam bowiem własnej woli, lecz woli Tego, który Mnie posłał16.
Biskup staje się więc we wspólnocie reprezentantem Chrystusa, dzięki czemu Kościół lokalny może posiadać obiektywną pewność, (sukcesji apostolskiej), że jego działanie bierze swoje źródło w boskim ustanowieniu. Jest to jednak urząd, który należy rozumieć zawsze w kontekście wspólnoty. Biskup, jako lider lokalnego Kościoła jest ustanowiony przede wszystkim dla gromadzenia Ludu Bożego, a nie dla administrowania17. Chrystus powołując apostołów ustanawiał swoją wspólnotę, posługa jest więc zawsze powiązana z Kościołem (dlatego też należy się przeciwstawiać święceniom biskupów bez wspólnot lub jasno określonej misji).
Posłannictwo Jezusa po śmierci apostołów zostało przekazane zarówno na ustanowionych przez nich następców, jak i na cały Kościół, jako wspólnotę wszystkich ochrzczonych. Posługa (urząd kościelny biskupa) i wspólnota razem, są boskiego pochodzenia, mają jedno źródło, jakim jest wola Boga, którą poznaliśmy poprzez wcielenie i nauczanie Jezusa Chrystusa. Posługa biskupa, a co za tym idzie jego zastępców, prezbiterów i diakonów (kapłaństwo urzędowe) jest więc służbą wobec wspólnego kapłaństwa wszystkich wierzących18, aby wierni jeszcze lepiej wypełniali swoje chrześcijańskie zadania i odpowiedzialności oraz wobec świata, któremu biskup powinien głosić dobrą nowinę o zbawieniu i zmartwychwstaniu Jezusa.
Związek wspólnego kapłaństwa wszystkich wierzących oraz kapłaństwa urzędowego (ustanowionego przez i w Kościele) bierze się z jednego źródła jakim jest boskie ustanowienie sakramentu chrztu, przez który ludzie są włączani w boski porządek i wspólnotę z Bogiem. On też jest warunkiem ustanowienia osoby do posługi urzędowej.
Powołany do świadectwa o Jezusie Chrystusie wobec świata jest więc cały Kościół, ale by spełniać lepiej swoją misję, potrzebuje posługiwania urzędowego, które kontynuowane jest we wspólnotach chrześcijańskich od samego początku na wzór pierwotnej wspólnoty Jezusa i jego uczniów i uczennic.
Ciągłość posługi urzędowej w Kościele, która przez nałożenie rąk i modlitwę, przekazywana od czasów apostolskich nazywana jest sukcesją apostolską. Według Kurta Staldera (ur. 1912, zm.1996), szwajcarskiego teologa starokatolickiego, sukcesja apostolska jest procesem zachodzącym w Kościele. Kontynuuje ona i udowadnia źródło nauczania i działania Kościoła. Jest ona obecna w całej wspólnocie wierzących, ale obiektywizuje (personalizuje) się w posłudze biskupa a co za tym idzie w posługach prezbiterów i diakonów19. Według teologa takie „wcielenie” sukcesji apostolskiej Kościoła w konkretnej osobie jest bezwzględnie ważne, ponieważ Kościół nie jest abstrakcyjną i intelektualną wspólnotą, ale wspólnotą konkretnych ludzi, którzy żyją w świecie od czasów Apostołów.
Diggins Chinn, na podstawie dokumentów Ekumenicznej Wspólnoty Katolickiej oraz listów pasterskich biskupa Piotra E. Hickmana podsumował posługę biskupa w tej wspólnocie w sześciu punktach:
- Biskup jest sukcesorem Apostołów i jego lub jej posługa włącza lokalny Kościół w posługę apostolską. W związku z tym musi też nauczać Kościół zgodnie z apostolskim zwiastowaniem oraz chronić nauczanie chrześcijańskie. Jest też odpowiedzialny lub odpowiedzialna za interpretacje starożytnego nauczania w czasie i miejscu, w którym istnieje jej lub jego Kościół lokalny.
- Jest duchowym liderem Kościoła lokalnego, zwłaszcza wobec prezbiterów i diakonów. Jako lider religijny niekoniecznie musi być odpowiedzialny za administrację np. majątkiem Kościoła.
- Jest odpowiedzialny za sprawowanie sakramentów w Kościele i tylko on lub ona może udzielać święceń prezbiteratu lub diakonatu, ponieważ posługi te najściślej związane są z biskupem.
- Poprzez udzielanie sakramentów (delegowanie prezbiterów i diakonów do ich udzielania) oraz nauczanie, uświęca on członków i członkinie lokalnej wspólnoty kościelnej.
- Biskup jest Ikoną Chrystusa. W sposób najpełniejszy realizuje się to w czasie sprawowania Liturgii Eucharystii, której przewodniczy. Jego lub jej obecność w czasie Liturgii obiektywizuje wobec wierzących obecność samego Chrystusa, który jako jedyny składa Ojcu ofiarę z siebie20.
- Jako lider lokalnej wspólnoty jest znakiem (powoduje, że coś się wydarza) i symbolem (reprezentuje) jedności wewnątrz Kościoła lokalnego oraz poprzez wiarę i sukcesję apostolską, jedności z innymi Kościołami lokalnymi.
Jan Visser, wykładowca teologii starokatolickiej m.in. na Uniwersytecie Utrechckim, widzi biskupa przede wszystkim w kontekście Eucharystii, która jest najważniejszym objawieniem się Kościoła, jego jedności w różnorodności, a biskup jest najwyższym gwarantem tej jedności. Ponieważ centralnym chrześcijańskim posłaniem nie są dogmaty a zwiastowanie osoby Jezusa Chrystusa oraz dlatego, że Kościół nie jest organizacją ale wspólnotą ludzi wierzących, rolą biskupa, w opinii teologa, jest przede wszystkim bycie „skutecznym komunikatorem”, pontifexem, budowniczym mostów, pomiędzy pojedynczymi osobami i wspólnotami w Kościele21.
Werner Kuppers (ur. 1905, zm. 1980) uważał, że w tradycji starokatolickiej biskup symbolizuje jedność Kościoła na trzy sposoby. Najpierw, gdy w czasie celebracji liturgicznej zajmuje miejsce Chrystusa jednoczącego Kościół. Następnie, wobec świata i innych biskupów reprezentuje cały Kościół lokalny, zarówno świeckich, jak i wyświęconych oraz ponownie w czasie Liturgii Eucharystii reprezentuje cały Kościół lokalny przed Bogiem. Biskup jest stróżem oraz znakiem lokalnego Kościoła. Według Kuppersa prezbiterzy i diakoni są zawsze reprezentantami biskupa, dzięki czemu każda Liturgia sprawowana w danym Kościele lokalnym, jest „liturgią biskupią”. Teolog, stawiając w centrum posługę biskupa, prezbiterów i diakonów podkreśla sakramentalny wymiar Kościoła, co oznacza chrystocentryczną, pneumatologiczną i eschatologiczną jego naturę. Biskup postrzegany jest tutaj jako sługa lokalnej wspólnoty i jako wybrany przez nią staje się jej liderem. To synodalny wybór Kościoła lokalnego decyduje o przewodniczącej roli biskupa, a nie włączenie go w uniwersalne kolegium episkopalne pod przewodnictwem biskupa Rzymu.
Podsumowując powyższe opinie możemy zauważyć, że wśród starokatolików zarówno zrzeszonych w Unii Utrechckiej Kościołów Starokatolickich, jak i w Ekumenicznej Wspólnocie Katolickiej panuje przekonanie, że choć w historii posługa w Kościele realizowana była w różny sposób to jednak, z ustanowienia Bożego, Kościół jako lokalna wspólnota eucharystyczna, przewodzona jest przez wybieranego przez nią biskupa, który deleguje prezbiterów i diakonów zastępujących go w miejscach, w których nie może osobiście sprawować Liturgii Eucharystii. Najważniejszym powołaniem biskupa jest gromadzenie Kościoła w ramach sprawowania sakramentów, zwłaszcza Komunii Świętej. Biskup jest stróżem lokalnego Kościoła w wymiarze nauczania, porządku apostolskiego (delegowanie prezbiterów i diakonów) oraz sprawowania sakramentów. Jego posługa realizowana jest zawsze w kontekście lokalnej wspólnoty chrześcijańskiej, przez którą jest wybierany i ustanawiany, to ona przekazuje mu swoja władzę, zgodnie z przekonaniem, że jurysdykcja w Kościele starokatolickim pochodzi od ochrzczonych, którzy biskupa wybierają a władza sakramentalna ma swoje źródło w święceniach biskupich, poprzez które biskup włączany jest w posłanie apostolskie, na mocy którego obiektywizowane są sakramenty, jako znaki łaski pochodzącej od Boga. Ponieważ jurysdykcja pochodzi od ludu, synod może zadecydować iż biskup będzie ją sprawował tylko w pewnym okresie (kadencyjność posługi biskupiej), nie może jednak „zdjąć” z biskupa święceń episkopatu, gdyż one „pochodzą z góry” – mają swoje źródło bezpośrednio w Bogu.
Warto też zaznaczyć, że obecnie większość Kościołów Starokatolickich zrzeszonych w Unii Utrechckiej oraz wszystkie zrzeszone w Ekumenicznej Wspólnocie Katolickiej uważają, że znakiem (ikoną) Chrystusa w lokalnej wspólnocie eucharystycznej może być zarówno mężczyzna jak i kobieta, gdyż każdy ochrzczony chrześcijanin lub chrześcijanka reprezentuje w świecie Chrystusa. W związku z czym, to nie płeć determinuje możliwość zostania biskupem ale inne czynniki, o których decyduje Kościół lokalny, jak np. wymagane wykształcenie, wiek czy doświadczenie pastoralne.
1 Urs von Arx, Pàul Avis, Mattijs Ploeger,Towards Further Convergence: Anglican and Old Catholic Ecclesiologíes, Beiheft zur Internationalen Kirchlichen Zeitschrift 96, 2006, s. 10.
2j.w.
3Chrzest, Eucharystia, Posługiwanie duchowne. Dokumenty z Limy 1982. Teksty i komentarze, Wydanie II poprawione i uzupełnione, Lublin 2012, s. 141.
4Emerytowany biskup Ekumenicznej Wspólnoty Katolickiej dla regionu północne-zachodniego USA.
5Thomas S. Altepeter, Here I am among you as one who serves – Reflection on the role and function of a diocesan bishop within the ECC, 2007, http://ecumenical-catholic-communion.org/eccpdf/local_bishops.pdf, 07.09.2018, s. 13.
6Deklaracja Utrechcka Biskupów Kościołów Starokatolickich, punkt 6.
71 Kor 12.
8W.R.F. Browning, Słownik Biblijny, Warszawa 2009, s.262.
9Koinonia – słowo pochodzenia greckiego oznacza m.in. wspólnotę, uczestnictwo, współpracę.
10John L. McKenzie, Dictionary of the Bible, Milwaukee 1965, s.46.
11Dz 6.1-7.
12Dz 7.
13Dz 8.
141 Tm 1.18, 1 Tm 6.20, 2 Tm 1.14, 1 Tm 5.22, Tt 1.5, 1 Tm 4.13, 1 Tm 4.11; 5.7; 6.17, 1 Tm 1.3.
15Lb 11.16; Pwt 31.9.
16J 5.30.
17H. Diggins Chinn II, What do you mean, „You’re Catholic, but not Roman?”, 2014, s 209.
18KKK 1546, KKK 1591, KKK 1592.
19Mattijas Ploeger, Celebrating Church – Ecumenical Contributions to a Liturgical Ecclesiology, Tilburg 2008, s 204.
20Deklaracja Utrechcka Biskupów Kościołów Starokatolickich, punkt 6.
21Mattijas Ploeger, Celebrating Church – Ecumenical Contributions to a Liturgical Ecclesiology, Tilburg 2008, s 213.