Ewolucja i rozwój człowieka – Jaka rolę odgrywała religia w ludzkim doświadczenie?


Religia niesie wiele znaczeń. Może odnosić się do instytucji i organizacji, które promują doktrynę religijną. Może dotyczyć osobistego oddania każdej jednostki. Może również oznaczać nauki, przestrogi i rytuały tradycji religijnej. Patrząc na wiarę chrześcijańską, ważne jest, aby określić trzy różne znaczenia religii:

  • Chrześcijaństwo to zespół przekonań dotyczących Jezusa Chrystusa i Jego znaczenia dla świata. Posiada ono różne doktryny i praktyki religijne związane z Jezusem i tymi, którzy w Niego wierzą.
  • Chrześcijaństwo (w znaczeniu cywilizacyjnym) odnosi się do kultury tworzonej przez instytucje i organizacje promujące określony światopogląd, często angażujące się w działania polityczne na rzecz jego wsparcia.
  • Chrześcijanie to jednostki – rozumiani łącznie jako Kościół – którzy są oddani Chrystusowi i Jego naukom – każdy w innym stopniu zaangażowania i zrozumienia osoby i znaczenia Chrystusa.

Religia, podobnie jak wszystkie ludzkie doświadczenia, ma zarówno jasną, jak i ciemną stronę. Niektórzy wykorzystywali ją do gromadzenia władzy, podczas gdy inni zostali przez nią przemienieni i poświęcili się życiu głębokiej refleksji lub służbie innym. Religia napędzała zarówno wielkie wojny, jak i wielkie ruchy wyzwolenia ludzkości. Katolicy i protestanci walczyli ze sobą w XVII wieku, niszcząc znaczną część Europy w imię swojej konkretnej formy wiary – chociaż po obu stronach konfliktu stała władza polityczna, wykorzystująca religię do własnych celów. Jednak ten sam religijny impuls napędzał również ruchy zmierzające do zniesienia niewolnictwa w Europie i Ameryce w XIX wieku. Widzimy więc zarówno sztywność religii, jak i jej współczucie i służbę. Religia była inspiracją do budowy milionów szpitali i szkół na całym świecie. Przez całą historię dawała ludziom uciśnionym poczucie godności. Jednakże usprawiedliwiała także Inkwizycję w Europie oraz eksterminację ludności tubylczej obu Ameryk i Afryki.

Być może pomocnym jest postrzeganie religii jako części rozwoju świadomości człowieka, w ramach wielkiego procesu ewolucji ludzkości. Wiele osób zadaje pytanie o użyteczność wiary religijnej dla procesu ewolucji. Jednak ważne jest, aby zadać to pytanie z perspektywy praktykowania wiary religijnej. Spoglądanie z zewnątrz na znaczenie i cel religii oznacza posiadanie założeń co do tego, co wierzący myślą i czują w stosunku do swojej religii.

To tak, jakbyśmy pytali o cel demokracji, żyjąc zawsze pod rządami totalitarnymi. Znaczenie demokracji rozumiemy dopiero wtedy, gdy w niej żyjemy. Możemy wierzyć, że demokracja zapewnia wszystkim równy dostęp do rządu, równe szanse na poprawę sytuacji społecznej oraz silną sieć bezpieczeństwa w chorobie czy starości. Mimo to, osoby żyjące w demokracji mogą odkryć, że takie oczekiwania mogą nie zostać spełnione. Inni jeszcze, którzy mają możliwość uczestniczenia w demokracji poprzez takie doświadczenia jak głosowanie, mogą z tej możliwości nie korzystać.

Podobnie jest z wiarą religijną. Każdy wierzący jest inny. Niektórzy mogą mieć swobodne przekonania, podczas gdy inni są intensywnie oddani swojej wierze. Wszyscy ludzie mają różne rozumienie znaczenia wiary.

Katoliccy chrześcijanie postrzegają religię ogólnie jako strukturę mającą na celu wspieranie ludzkiego przeznaczenia. Przeznaczeniem tym jest stopniowy ruch ku uświadomieniu sobie sedna człowieczeństwa. Jesteśmy powołani do poznania siebie i w tym procesie do zrozumienia, że Bóg jest w centrum naszej ludzkiej tożsamości. Wszelki rozwój człowieka zmierza ku odkryciu naszej prawdziwej tożsamości.

Nauka odkrywa, że życie powstało ze, zdawałoby się, nieożywionej materii, a ludzkość wyłoniła się z życia na Ziemi. Wiara chrześcijańska nie przeczy nauce, ale ją potwierdza, mówiąc, że proces ten nie jest jeszcze zakończony. W sercu tego procesu znajduje się Święta Obecność, która nieustannie prowadzi nas ku pełnej świadomości naszej tożsamości. Tak często obraz Boga jest przedstawiany jako poza wszechświatem. Jednak w tradycji chrześcijańskiej Bóg nie jest ani wewnątrz, ani na zewnątrz – Bóg jest zawsze w pełni obecny.

Księga Rodzaju mówi: „Bóg stworzył człowieka na swój obraz, na obraz Boga go stworzył; mężczyzną i kobietą stworzył ich” (Rodzaju 1:27). To mówi nam, że sama Obecność – zwana Bogiem – która porusza ten proces od początku do końca, odbija się w każdym z nas. Powstaliśmy z Boga i do Niego powrócimy, a nasza najgłębsza tożsamość odzwierciedla religia nie jest lukrem na cieście życia. Przeciwnie, w najlepszym wydaniu jest to głęboka pogoń za naszym najprawdziwszym Ja – naszą tożsamością w Bogu.


Św Paweł pisał o tożsamości jako centralnym punkcie wiary: Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz: Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany (1 Kor 13,12). Przyjście Jezusa potwierdza to dążenie objawieniem Świętej Obecności, którą znamy jako Boga. Jego życie, śmierć i zmartwychwstanie mówią nam, że Bóg jest bliski – że we wszechświecie nie ma „wielkiego” ani „małego”, ale że każde życie jest ważne. To objawienie nie tylko daje odpowiedź na ludzką tęsknotę za tożsamością, ale także wskazuje drogę do jej odkrycia – drogę miłości. Nowy Testament dobrze to ujmuje: „Bóg jest miłością. Kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg w nim” (1 Jana 4,16).