Ks. Ignaz von Döllinger – Duchowy „ojciec” starokatolicyzmu


DollingerKsiądz Johann Joseph Ignaz von Döllinger (ur. 28 lutego 1799 w Bambergu, zm. 10 stycznia 1890 w Monachium) – ksiądz katolicki, teolog, historyk, profesor Uniwersytetu Ludwiga Maximiliana w Monachium, duchowy ojciec starokatolicyzmu.

  • Pochodzenie i młodość.

Johann Döllinger pochodził z bawarskiej rodziny lekarskiej. Jego dziad był jednym z założycieli wydziału medycznego na uniwersytecie w Bambergu, jego ojciec Ignaz Döllinger był profesorem medycyny na uniwersytetach w Bambergu i Würzburgu oraz na akademii w Monachium. Johann Döllinger wychował się w Würzburgu, gdzie ukończył gimnazjum i gdzie w 1817 roku rozpoczął studia z zakresu filozofii i filologii na miejscowym uniwersytecie. W 1818 roku zapisał się na studia teologiczne. W 1820 roku wstąpił do seminarium duchownego w Bambergu i 22 kwietnia 1822 roku przyjął święcenia kapłańskie.

  • Ksiądz rzymskokatolicki.

Początkowo Johann Döllinger był wikariuszem w Marktscheinfeld. Szybko jednak zaprzestał pracy duszpasterskiej i poświęcił się pracy naukowej. Został nauczycielem w liceum w Aschaffenburgu. W 1826 roku został profesorem na uniwersytecie w Monachium. Wykładał tam: historię Kościoła, prawo kanoniczne, egzegezę Nowego Testamentu oraz filozofię religii. Później skoncentrował się na badaniu historii dogmatów. Dał się poznać jako konserwatysta katolicki, przeciwnik protestantyzmu. Z drugiej strony głosił poglądy skierowane przeciwko ultramontanizmowi. W 1847 roku został proboszczem kolegiaty św. Kajetana w Monachium. W latach czterdziestych XIX wieku aangażował się politycznie. Zasiadał w sejmie krajowym Królestwa Bawarii. Jego działalność polityczna i związana z nią krytyka dynastii Wittelsbachów spowodowała, że utracił na krótko w latach 1847-1849 stanowisko profesora na uniwersytecie w Monachium. W 1848 roku został wybrany deputowanym do ogólnoniemieckiego Zgromadzenia Narodowego we Frankfurcie nad Menem, na którym reprezentował niemieckich katolików. Występował wówczas jako obrońca niezależności Kościoła katolickiego w Niemczech od państwa i jego autonomii narodowej, z zachowaniem wierności Stolicy Apostolskiej.

  • Starokatolicyzm.

Od 1850 roku Döllinger zaczął co raz śmielej głosić postulaty utworzenia Kościoła narodowego w Niemczech o ustroju episkopalno-synodalnym, który byłby antidotum na rozwijający się w Kościele katolickim ultramontanizm. Rozpoczął kampanię przeciw neoscholastyce i rzymskiej szkole teologicznej, opowiadając się za uprawianiem teologii naukowej. Apelował o odrodzenie teologii niemieckiej, która byłaby konkurencją dla teologii krajów romańskich. Całą siłę swojej osobowości zaangażował w obronę studiów uniwersyteckich dla teologów niemieckich, występując przeciwko poprzestawaniu jedynie na wykształceniu seminaryjnym.W 1854 roku otwarcie wystąpił z dezaprobatą wobec ogłoszenia przez papieża Piusa IX dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny, a następnie stał się krytykiem opinii niektórych teologów katolickich o nieomylności papieża. W latach 1869-1871 roku Döllinger stał się głównym krytykiem Soboru Watykańskiego I. W bawarskiej gazecie Allgemeine Zeitung pod pseudonimem Quirinus rozpoczął publikację serii artykułów pod tytułem Listy z soboru, które wywołały ogromne wrażenie na całym świecie. W niedługim czasie skupił wokół siebie grupę niemieckich profesorów, która reprezentowała podobny do niego nurt myślenia.17 kwietnia 1871 roku za swoje poglądy oraz publiczne odrzucenie dogmatów katolickich o niepokalanym poczęciu Marii Panny i nieomylności papieża został ekskomunikowany przez arcybiskupa Monachium i Fryzyngi, Gregora von Scherra. Po wykluczeniu z Kościoła katolickiego utracił prawo wykładania prawa kanonicznego i teologii katolickiej na uniwersytecie w Monachium, zaprzestał również pełnienia posługi w Kościele. Nie stracił jednak stanowiska profesorskiego. Został wykładowcą historii nowożytnej i dalej mimo podeszłego wieku prowadził działalność naukową. W 1872 roku został wybrany rektorem uniwersytetu w Monachium, w 1873 roku przyjęto go do Królewskiej Akademii Nauk w Monachium, gdzie pełnił funkcję prezesa. W 1871 roku Döllinger był jednym z organizatorów i uczestnikiem kongresu teologicznego w Monachium, na którym ukształtowana została doktryna starokatolicyzmu. Później brał aktywny udział w rozwoju ruchu starokatolickiego w Europie i z pełnym przekonaniem przyznawał się do starokatolicyzmu, chociaż nie zgadzał się z niektórymi reformami wprowadzanymi w Kościołach starokatolickich. Formalnie nigdy też nie przystąpił do utworzonego w 1872 roku na kongresie w Kolonii, Kościoła Starokatolickiego w Cesarstwie Niemieckim i odmówił przyjęcia sakry biskupiej z rąk biskupów Kościoła Utrechtu. Był zaangażowany w dialog ekumeniczny i dążenia unijne, przede wszystkim w obrębie Kościołów niezależnych od władzy zwierzchniej papieża, ale pozostających na gruncie tradycji katolickiej. Do końca życia pozostał aktywny zawodowo. Zmarł w 1890 roku w Monachium.

  • Główne poglądy Ks. Döllingera

Ks. Döllinger odrzucał ideę podporządkowania nauki, a więc i teologii autorytetowi kurii rzymskiej. Po powrocie z Rzymu w 1875 r., krytykował on niski poziom teologii rzymskiej, często powtarzał, że należy „wystrzegać się wszelkiej wiedzy pozbawionej metodologicznych podstaw, wiedzy nieuporządkowanej”. Ksiądz Döllinger uważał, że naukowiec jedynie „wówczas to osiągnie, gdy podchodzi do swego zadania nie tylko systematycznie, ale również historycznie; jeżeli w sposób poglądowy stawia przed studentami cały genetyczny proces, jaki przeżył jego przedmiot w drodze do obecnego stadium, gdy prezentuje swym słuchaczom cały rozwój danej nauki”. Twierdził on, że na poszerzenie oddziaływania teologii powinien także wpływać dialog z innymi Kościołami oraz ze światem współczesnym. Ponadto teologia powinna być uprawiana w atmosferze wolności badań. Początkowo ks. Döllinger mówił przede wszystkim o wolności eklezjalnej, o wolności Kościoła od wpływów państwa, dopiero później dołączył do tego wewnętrzne doświadczenie wolności.

Na tej drodze do wolności ks. Döllinger odkrywał istotę władzy, także władzy w Kościele. Władza sprzyjająca rozwojowi wolności jest źródłem naszego rozwoju, także rozwoju teologicznego, który pozwala ukazać pełnię człowieczeństwa i pełnię Kościoła. Natomiast władza odbierająca wolność, prowadzi do absolutyzmu. W XIX wieku właśnie absolutyzm, absolutyzm państwa i absolutyzm Kościoła zagrażał wolności.

Przekonanie, że wolność jest warunkiem koniecznym do rozwoju nauki, także teologii, jest dziś powszechne. Musimy jednak pamiętać, że ks. Döllinger głosił takie poglądy w czasach, gdy papież Pius IX ogłosił w 1864 r. encyklikę Quanta cura, potępiającą m.in. racjonalizm, wolność prasy, wolność sumienia i wyznania, czy ideę rozdziału Kościoła od państwa. Do tej encykliki dołączono Syllabus – wykaz błędów współczesnych czasów, w którym potępiono m.in.: racjonalizm, roszczenia państwa do prawnego regulowania spraw stanu cywilnego obywateli oraz tezę głoszącą, że Kościołowi nie przysługuje żadna władza świecka.

Wypowiedzi ks. Döllingera na temat sytuacji w teologii oraz jego koncepcja historii, stanowią klucz do zrozumienia jego sposobu myślenia i działania. Ks. Döllinger podkreślał, że do istotnych problemów współczesnej refleksji teologicznej należy problem prymatu i nieomylności papieża oraz stosunek Kościołów lokalnych do Kościoła powszechnego. Przeciwstawiał się centralizmowi w Kościele, wykazując, iż opisane w Nowym Testamencie relacje między Apostołem Piotrem a Dwunastoma są właściwym modelem sprawowania władzy w Kościele. W pracy pt. „Chrześcijaństwo i Kościół w okresie założenia”, ks. Döllinger pisał: „Stolica Piotrowa winna być przede wszystkim siedzibą prawdy i twierdzą niezachwianej wiary, przyczyniając się do umacniania wszystkich w wierze”. Zdaniem ks. Döllingera, prymat honorowy biskupa Rzymu — podobnie jak i wszystkie urzędy w Kościele — powinien być sprawowany zgodnie ze słowami Jezusa, które zostały zapisane w Ewangelii św. Mateusza: „Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu” (Mt 20, 25-28).

W dniu 29 stycznia 1871 roku ks. Döllinger pisał do swego arcybiskupa: „(…) te wielakie problemy — związane z dogmatem o nieomylności papieża — stanowią przedmiot moich ponownych studiów i możliwie najtroskliwszych i najbardziej wnikliwych badań. Czytam i analizuję wszystko, cokolwiek w ostatnim czasie ukazało się, po stronie rzymskiej w obronie dogmatów i zawartej w nich nauki, zarówno we Włoszech, jak i we Francji, Anglii i w Niemczech, o ile to tylko jest mi dostępne. Jeżeli uda mi się dojść do przekonania, że jest to nauka prawdziwa, zawarta w Piśmie Świętym i Tradycji, natomiast że ja, który dotychczas razem ze znaczną większością teologów twierdziłem coś przeciwnego, znajduję się w błędzie, nie będę się upierał, ale przeciwnie, bez żadnych zastrzeżeń i bez żadnych prób upiększenia, wyznam to przed światem”.

Ks. prof. Döllinger był przekonany, iż dogmaty o prymacie i nieomylności papieża utrudniają dialog ekumeniczny. Nauczał, że prymat papieża trzeba oprzeć na takiej formule, która nie odrzucając istotnych elementów tej misji, byłaby bardziej otwarta na prawdę Ewangelii. Jezus Chrystus ustanowił w prymacie Piotra znak dla Kościoła wszystkich czasów; znak jedności Kościoła. Ks. Döllinger twierdził, że należy pamiętać o tym, znaku, rozważając problem prymatu biskupa Rzymu. Należy także odwołać się do starokościelnej tradycji pierwszego tysiąclecia, kiedy to Biskup Rzymu uznawany był jako primus inter pares. Struktura soborowa Kościoła winna być wzmocniona posługą urzędu jedności. Urząd ten powinien być uzgodniony w dialogu ekumenicznym przez wszystkich chrześcijan.

(źródło: Rodzina, marzec 2009)